przez sofokles
Świat ofiarowuje nam czasami coś takiego: krótką przerwę, kiedy nad ringiem rozbrzmiewa gong i idziemy do narożnika, gdzie ktoś opatruje nasze poobijane życie.
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *
Nazwa *
E-mail *
Witryna internetowa
Δ
Zapamiętaj mnie
Dodaj odpowiedź